Jaka pogoda będzie w maju? Czy woda w basenach jest ciepła? Kiedy najbardziej wieje? Czy łatwo znosi się upały na Kos? Nazywam się Jarek i zapraszam na prognozę pogody!!
Pytań związanych z pogodą wśród was – turystów jest niezliczona ilość. Obserwując grupy, strony i komentarze pod postami widać wyraźnie, że pogoda jest jednym z najważniejszych czynników, jakie bierzecie pod uwagę przy planowaniu wyjazdu na wakacje. I jest to absolutnie zdrowe podejście. Każdy chce na wakacyjnych destynacjach wchłonąć tyle słońca, ile się da.
Korzystając więc z okazji chciałbym w jednym miejscu opisać pory roku na Wyspie Kos – przynajmniej w taki sposób w jaki występują najczęściej. Wiadomo – zdarzają się anomalie, na co nikt nie ma wpływu i czasem po prostu trzeba sobie zdać z tego sprawę.
Jakie na Kos są pory roku? W teorii – tak jak i w Polsce – 4, czyli wiosna, lato, jesień i zima. W praktyce jednak są właściwie 3, które widać wyraźniej – lato, zima i 2 okresy przejściowe (jesienny i wiosenny). No to jedziemy!
LATO
Lato to pora roku, jaka wszystkim najbardziej odpowiada, jeśli chodzi o wyjazd wakacyjny. Każdy na swoich urlopach wypoczynkowych najczęściej szuka słońca, wody, nowych i ciekawych miejsc. Czy chcesz wyłącznie odpocząć, czy zwiedzać nie łudźmy się – pogoda zawsze odegra pierwsze skrzypce i w lwiej części będzie albo pozytywnie, albo negatywnie wpływała na nasz nastrój wakacyjny. Nie od dzisiaj mówi się, że “słońce wszystko wybaczy”.
Lato kalendarzowe w Grecji, tak jak w Polsce zaczyna się w dniu przesilenia letniego (20 czerwca) i trwa do przesilenia jesiennego (21 września) czyli równo 3 miesiące. Jednak sezony letnie (szczególnie na wyspach) trwają zwykle od maja do października. Na Kos często hotele otwierają się już początkiem kwietnia i wiele z nich zamyka się na początku listopada (ok. 7 miesięcy).
W czerwcu przeciętna temperatura powietrza wynosi około 23 stopnie, by w lipcu i sierpniu dojść do 26ciu w ciągu dnia. Oczywiście termometry najczęściej wskazywać będą znacznie więcej (powyżej 30). Nocą niewiele mniej – średnio 20 w czerwcu i 22 w lipcu i sierpniu (choć w praktyce nocą zwykle jest około 28 stopni). Temperatura wody od czerwca do września nie spada poniżej 20 stopni (w lipcu osiąga poziom około 25, a w sierpniu nawet 27 kresek). Słońce jest bardzo wysoko i promieniowanie UV osiąga 9 w indeksie – ABSOLUTNIE KONIECZNIE należy pamiętać o kremach z wysokim filtrem, okularach z filtrem UV, nakryciu głowy. Należy pić dużo płynów.
Liczba słonecznych dni to średnio 29 w czerwcu i we wrześniu oraz 31 w lipcu i sierpniu. Przyjmuje się zasadę, że latem na Kos nie pada – ostatnie deszcze to maj, a pierwsze dopiero we wrześniu. Odstępstwa od reguły to raczej rzadkość, choć ostatnio okresy bardzo suche nawet zimą. Mniej rzadkie jednak są dni wietrzne. Generalnie Morze Egejskie uchodzi za bardzo wietrzne – nie od dzisiaj symbolem tych okolic są młyny-wiatraki stojące na wzgórzach, które wykorzystując siłę wiatru mieliły zboże na mąkę i z której później wypiekano chleb. Wiatr bywa silny, czasem bardzo silny. Bywają także dni, że nie ma go wcale. To już loteria. Nie ma reguły, że w sierpniu wieje, w lipcu to rwie głowy, a pozostałych miesiącach morze i drzewa stoją w bezruchu. Trwa to zwykle kilka dni, woda jest wtedy bardzo wzburzona, czasem statki mają zakaz opuszczenia portu. Ponieważ latem wieje zawsze wiatr północny tylko północne wybrzeże Kos narażone jest na wysokie fale, które mogą uniemożliwić pływanie w morzu. Z kolei południowa strona wyspy jest zwykle płaska w strefie przybrzeżnej nawet w bardzo wietrzne dni (występuje tylko fala odbijająca). O ile turystom wiatr nieraz potrafi nieźle uprzykrzyć mijający urlop tak dla mieszkańców wiatr jest zbawieniem od upałów i wilgoci – północy wiatr bowiem jest suchy i przyjemnie chłodny, co przynosi ulgę osobom pracującym bez dostępu do klimatyzacji.
ZIMA
Przerażające jest to, że zima w Grecji bywa zimna. Naprawdę dużo osób (w tym ja jeszcze 18 lat temu) byłem przekonany, że zima w Grecji to krótkie spodenki i ciepełko. Niestety nie. W wielu miejscach na kontynencie można nawet pojeździć na nartach (sic!) a na wyspach za sprawą opadów deszczy. Wilgoć jest tak wysoka, że tylko odczuwalna rzeczywiście temperatura jest o kilka dobrych stopni niższa niż wskazują termometry.
Zima kalendarzowa trwa od przesilenia zimowego (21 grudnia) do kalendarzowej wiosny w dzień równonocy wiosennej (20 marca). Formalnie to 3 miesiące, choć dla Greków zima to okres, który trwa poza sezonem (na Kos około 5 miesięcy).
Temperatura przeciętna oscyluje mniej więcej od 11-13 stopni w ciągu dnia (choć zdarza się, że spada do 3-4 na kilka dni lub wzrasta do nawet 20). Zadziwiające jest to, że woda w morzu ma około 16-17 stopni, więc mniej więcej tyle, ile nasz Bałtyk w środku lata. Wierzcie lub nie, w słoneczne i bezwietrzne dni można śmiało wejść do wody.
Czasem noszenie kurtki zimowej to zupełna przesada, czasem jednak jej nieposiadanie zostanie surowo ukarane przez naturę. Wietrzne dni zdarzają się także zimą, co znacznie pogarsza odczuwanie ciepła. Bluzy w słoneczne dni powinny być rozsądne, jednak dodatkowa cienka kurtka oraz parasol w podorędziu zawsze będą usprawiedliwione.
Ciekawostką jest to, że na Kos w niewielu miejscach znajdziecie centralne ogrzewanie. Lwia częśc obiektów mieszkalnych NIE MA ŻADNEGO OGRZEWANIA lub są to elektryczne grzałki, kominki lub kozy na ropę. Działają doraźnie, często wiążą się też z wysokimi kosztami ogrzewania mieszkania. Dlatego grube skarpetki, ciepłe dresy i dwa dodatkowe koce są absolutnie na miejscu. Do tego kubek ciepłej herbaty lub kieliszek tsipouro i zima przestaje być taka straszna 😉
Na Kos też bywa zimno. Jednak to zimno trzeba wytłumaczyć, bo jest ono nieco inne niż … “nasze” zimno. To jest uczucie chłodu i… ból jednocześnie. Paskudne! Nawet pomimo temperatury +10 nieraz na termometrach jej faktyczne odczuwanie to kilka stopni w dół, a im mniej słońca na zewnątrz – tym zimniej.
Wiatr zimą wieje zwykle od południa, co przynosi ciepłe i wilgotne powietrze znad Morza Śródziemnego. Opady są bardzo częste, nierzadko przechodzą przez region silne burze z piorunami i silnym wiatrem. Często ulewy powodują szkody w uprawach, podtapiają domy oraz drogi.
OKRESY PRZEJŚCIOWE – WIOSENNY I JESIENNY
Typowa wiosna w Grecji zaczyna się nawet w lutym. Krokusy można spotkać już w październiku. Trudno jest więc określić, kiedy wiosna się zaczyna, a kiedy kończy. Okresy przejściowe jednak można odczuć – wiosną czuć coraz więcej ciepła, można nabrać już nową opaleniznę, a kwitnąca flora sprawia, że okolica mieni się kolorami kwiatów. Bywają jednak ciągle dni, gdy jest zimno, nieprzyjemnie szaro, a na morzu jest sztorm. Jesienią zaś wyraźnie widać, jak słońce przemieszcza się coraz niżej i niżej. Na niebie jest coraz więcej chmur, wieczorami częściej sięga się do szafy po coś z długim rękawem. Znów przychodzą szare dni, pochmurne i gęste niebo, sztormy. Wiosną zwykle ciepełko przychodzi powoooooli, po troszku. Z każdym (coraz dłuższym) dniem widać wyraźnie, że lato się zbliża. Jesienią zaś jak przyjdzie ochłodzenie to na dobre. Zwykle to kwestia kilku dni. Lato w już raczej nie wróci na tyle, by móc przypomnieć sobie o krótkich spodenkach, jednak dni słoneczne jeszcze wrócą 🙂
Umówmy się, że okres przejściowy to marzec, kwiecień i maj (wiosenny) i październik oraz listopad (jesienny). Okres przejściowy to pod względem oceny pogody długoterminowo najtrudniejszy okres w roku. Jednego roku maj będzie jak późny czerwiec, innym razem pojawiać się będą liczne deszcze. Innym razem październik będzie jeszcze cieplejszy niż wrzesień. Deszcze jednak są krótkie – zaledwie kilka minut i słońce wraca na swoje miejsce. Często też pada tylko w nocy, by potem w ciągu dnia nie dac po sobie znać (może jedynie za wyjąkiem brudnych okien i samochodów). Niekiedy deszczu w marcu będzie jak na lekarstwo, ale za to w kwietniu będzie padać codziennie. Temperatura w marcu to około 13-15 stopni, w kwietniu 16-17, w maju dochodzi do 20. Październikowe i listopadowe dni 16-20 stopni. Nocą kilka stopni różnicy, ale w maju jest już zdecydowanie cieplej niż w kwietniu choć coś ciepłego z długim rękawem na pewno będzie przydatne. Październik jest absolutną loterią – można trafić na istnie letnią pogodę, ale równie dobrze mogą pojawiać się zachmurzenia i deszcze. Woda w okresie przejściowym jest zbliżona do Bałtyku latem. Ma od 15-20 stopni Celsjusza. W wietrzne dni wydaje się o wiele zimniejsza, natomiast absolutnie można pływać, gdy jest słonecznie i bezwietrznie. I wcale nie będzie to morsowanie 😊
Podsumowując – pogoda na Kos, na ile stabilność jej pozwala jest dobra lub bardzo dobra. W ostatnich latach ilość deszczy w okresie zimowym zmniejszyła się, wzrosła zaś ich obfitość. Jeśli chcecie się wybrać późną wiosną lub wczesną jesienią na wakacje to zwróćcie uwagę, że hotele nie podgrzewają wody w basenach. Nie ma także centralnego ogrzewania, ponieważ hotele w 99,9% są hotelami typowo letnimi, więc niekiedy nawet klimatyzacji nie da się ustawić na “ciepło”. Oczywiście dodatkowy koc czy kołderka zostanie wam dostarczona do pokoju. Jeśli hotele oferują baseny kryte-podgrzewane (zwykle w centrach SPA) to wstęp do nich mają jedynie dorośli. Często gęsto wymagana jest także rezerwacja. Dlatego podróżując z dziećmi lepiej wybrać czerwiec lub wrzesień (cieplejsze baseny, cieplejsze morze i mniej turystów niż w pełnym sezonie).
Jeśli spodobał ci się artykuł skomentuj go w social media. Jeśli masz dalsze pytania dotyczące treści artykuły – czekam na twoją wiadomość email.
Pozdrawiam!
Jarek